top of page

Szkoła w domu- pomysły i inspiracje



Niewątpliwie jednym z większych wyzwań obecnej sytuacji (kwarantanny/covid), jest fakt, że dzieci zmuszone są pozostać w domach. I tak jak dzieci starsze często korzystają z nauki online, tak te młodsze- przedszkolaki i zerówiaczki, nie mają takiej opcji.


Czy udaje Wam się, drodzy Rodzice, zająć Malucha na tyle, aby coś tam jednak przemycić ’naukowego’ w ciągu dnia?

U nas, przyznam, nie każdy dzień ma znamiona szkoły (jestem mamą pięciolatki, która uczęszcza tu w UK do zerówki). Nasze dni wyglądają dość nierowno pod względem nauki, jednak w te dni, kiedy już coś robimy, to faktycznie staramy się spędzać nad tym dość sporo czasu.


Współpraca z nauczycielami

Bardzo dużą pomocą są wszelkie komunikaty i wiadomości, które wysyłają nam nauczyciele Róży poprzez aplikacje i facebook. Niemal codziennie nauczycielki przysyłają wideo, gdzie tłumaczą co, i jak wykonać, namawiając także do podzielenia się efektami pracy dziecka na innej stronie internetowej, która przeznaczona jest włanie do przesyłania zdjęć dzieci ze szkoy i domu.

Co jakiś czas nauczycielki dzwonią spytać, czy wszystko u nas jest ok i czy nie potrzebujemy żadnych pomocy, linków etc. Zawsze przypominają, że tęsknią za dziemi i nie mogą się doczekać, kiedy będą mogli się zobaczyć. Róża zawsze bardzo się cieszy na te telefony i miłe słowa. Wydaje mi się, że taki 'system’ bardzo pomaga w utrzymaniu bliskości między nauczycielem a uczniem, oraz sprawia, że dziecko jednak chętniej w szkole się pojawi, kiedy już wszystko będzie wracać do normy.

Wielki plus dla naszej małej kolorowej szkoy w Pontefract, UK ;)




Zeszyt Pięciolatka



A co my robimy w domu w ramach nauki?

Prowadzimy swoje zeszyty!

A w nich mnóstwo kreatywnych zadań. Rysujemy, piszemy, liczymy, kolorujemy, czytamy....inspirujemy się tym, co komunikują nam nauczyciele, i staram się, aby ćwiczenia, które w Róży zeszytach się znajdą, pokryway się tematycznie z tym, co pokazuje szkoła.





NAKLEJKI ''to the rescue!'' (Naklejki do pomocy! ;))


Nie wiem jak Wy, ale my notorycznie używamy kolorowych naklejek, które Róża uwielbia.

Mamy naklejki z alfabetem, cyframi, ale te różnorakie, różnotematyczne.

Wykorzystuję je, aby mówić i pisać i o kształtach i kolorach, wielkościach, historyjkach...tworzymy na bazie nalepek rysunki, lub używamy ich jako nagrody. Naklejki naprawdę okazały się być nieocenioną pomocą w nauce.

Zabawa w szkołę

U Róży w pokoju, na ścianie, przyklejona jest samoprzylepna tablica. Pomaga to nam w zabawie w szkołę, co Róża także bardzo lubi. Ja (wiadomo ;)) jestem nauczycielką i piszę lub rysuj rzeczy na tablicy, a ona siedzi przy swoim stoliku i notuje, czasem też pisze na tablicy ze mną.

Cóż bardziej idealnego do nauki w domu niż zabawa w szkołę?