Wiele możemy nauczyć się od dzieci: Bycia tu i teraz, nieposkromionego śmiechu, szczerości. I KREATYWNOŚCI. Jasne, że ta kreatywność wynika pewnie w jakimś stopniu z niewiedzy i zwyczajnego "wypróbowywania", oraz braku wprawy. Ale jest w tym jakaś siła i wielki plus.
Tyczy się to wszystkiego, nie tylko artystów, ale i różnego rodzaju rzemieślników, inżynierów, piekarzy.kreatywność to odwaga wypowiedzi, odwaga pójścia w nieznane, próbowanie jeszcze, i jeszcze, i znowu, i na inny sposób. Tak poznajemy siebie i oddajemy coś światu.
Ja wierzę w to, że ta iskierka, jedyna w swoim rodzaju, którą każdy posiada, jest po to, żeby ją wyrazić- a ona rozpali tych, którzy tego potrzebują. Byciem samolubnym jest zostawienie swojego talentu dla siebie. Zatem namalujmy ulubiony obraz czyjś, róbmy rozpływające się w ustach ciasta, które kiedyś będzie wspominać czyjś wnuk, projektujmy biżuterię, żeby ktoś kiedyś mógł mieć swój wymarzony i jedyny zaręczynowy pierścionek (a nie taki sobie tylko), rozbierajmy to radio na czynniki pierwsze...tu mi się kreatywność skończyła, bo marny ze mnie inżynier czy technik.
Zamiast kazać dziecku robić tak, jak ''ma być'', wsłuchajmy się w jego własne wizje, rozmawiajmy z dzieckiem, pytajmy- dlaczego tu tak, dlaczego taki kolor, czemu takie duże, skąd taki pomysł. Będzie dużo śmiechu i przemyśleń.
Dobrze jest pokazać dziecku jedną z dróg, żeby miało odniesienie. Ale warto przypominać, że to nie jedyny sposób, i pomóc znaleźć inne. Kreatywnie, niekonwencjonalnie, szczerze, i przede wszystkim radosnie.
Zajrzyj do naszych
Treningow Tworczosci na facebooku i youtubie
-znajdziesz tam sposoby na rozwijanie kreatywnego myslenia i talentu plastycznego u Twojego dziecka.
Daj nam znac, co podoba sie Wam najbardziej! :)
